Podasz rękę? My hero academia [tom 8]

5 grudnia 2019 0 przez Monika Kilijańska

Choć niby bohaterowie powinni rozprawić się z potworami, to czasem okazuje się, że walka z silnym przeciwnikiem potrzebuje współpracy kilku nawet najlepszych zawodowców. To dlatego w UA uczą nie tylko jak radzić sobie samemu i zwiększać własne moce, ale i jak współdziałać. Tylko, że to nie zawsze jest takie łatwe jak się wydaje.

Bohaterowie

Ochako Uraraka jest niezwykle sympatyczną, pozytywną i optymistyczną osobą. Jest w stanie dostrzegać wady zarówno w sobie, jak i w innych. Zawsze staje w obronie swoich przyjaciół i bliskich, nie zwracając uwagi na nic. Nawet ryzykuje karierą w szkole, by sprawiedliwość była na wierzchu. Czasami bywa trochę zbyt bezpośrednia oraz niemiła, jednak wynika to głównie z jej słabego statusu materialnego. Ma sporo sposobów na oszczędzanie (więcej o tym w tomie 7). Bywa przewrażliwiona, co doskonale potrafi zrozumieć równie przewrażliwiony Midoriya. Potrafi z taką samą łatwością wpadać w zachwyt jak i w depresję. Mimo to potrafi całkowicie skupić się na jednej czynności, szczególnie podczas walki. Nie znosi być lekceważona. Główną motywacją dziewczyny w dążeniu do zostania bohaterką są jej rodzice. Ochako chce ich odciążyć finansowo i zapewnić im godne życie.

Fabuła

Trwają egzaminy końcowe pierwszej klasy UA. Tym razem jest to zaliczenie egzaminu ze współpracy. Uczniowie zostali dobrani w pary i mają pokonać… własnych nauczycieli. Pary dobrane są niby losowo, ale na pierwszy rzut oka widać, że wychowawca chciał wypracować wspólne działanie pomiędzy tymi, którzy nie pałają do siebie przyjaźnią. Czy wszystkim uda się przebrnąć ten test? I jak będzie przebiegać obóz treningowy, zaplanowany gdzieś w środku lasu po zakończeniu egzaminów? Wiadomo, że lekko nie będzie. W końcu potrzebne są czasowe, a nie jednorazowe licencje na używanie darów, skoro złoczyńcy są tak bezczelni. Ale na obozie celem ma być nie tylko wzmacnianie darów, ale pokonanie własnych problemów z poczuciem niskiej wartości, motywacją czy… sprawami sercowymi!

W świecie złoczyńców też się dzieje. Do Bractwa zgłaszają się nowi chętni. I, o dziwo, nie są oni witani z wielką radością, choć po akcji z poprzedniego tomu widać, że świeża krew będzie w tych szeregach bardzo potrzebna. Czy przypadkiem nowi i starzy złoczyńcy się nie pozabijają?

Kreska

Jak zwykle jestem oczarowana walkami. Wziu, piu i brzdęk – tylko jeszcze takich dźwięków mi zawsze brakuje, kiedy widzę te fruwające ciała, pociski i ciosy! Może trochę zdziwiona jestem projektami nowych postaci, czyli tria Wild, Wild, Pussy-Cats, bo takiej puchatości bym się nie spodziewała, ale to tylko tyle. Warto tu nadmienić, że pod kolorową obwolutą znajduje się tym razem okładka zawierająca pierwotny projekt postaci Deku.

Ciekawostka

Ectoplasm ma dar klonowania, który polega na tym, że wypuszcza z ust kłęby ektoplazmy, z których tworzy własne klony w wybranych przez siebie miejscach. Ale czym jest ektoplazma? W pseudonauce tak nazywana jest hipotetyczna forma „gęstej bio-energii”, protoplazmatyczna substancja, imitowana przez medium. Ma wygląd galarety wypływającej z ust, uszu, nosa, oczu, a nawet innych otworów ciała. Niektórzy utożsamiają ją z duchami. Nie istnieją jednak niezależne i potwierdzone naukowe badania, potwierdzające istnienie ektoplazmy.

Podsumowanie

Ósmy już tomik Akademii Bohaterów potwierdza wysoki poziom tej mangi. Historia jest nadal ciekawa, obfituje i w dobry humor, i w ciekawe walki, i w rozwijające bohaterów zdarzenia. Mogę polecić właściwie każdemu, ale najbardziej ukontentowani będą młodzi chłopcy, kochający shoneny i dobry humor. Cóż, podobno ja sama miałam być Michałem, więc co się dziwić, że mi się podoba.

Pozostałe recenzje serii My hero academia – Akademia bohaterów: [tom 1], [tom 2], [tom 3], [tom 4], [tom 5], [tom 6], [tom 7]

Na szybko:

Sama nie wiem czy bardziej podoba mi się historia rozwoju ukazanych w mandze postaci czy kreska, bo jedno i drugie jest na wysokim poziomie. Tym razem skupimy się na budowaniu współpracy pomiędzy członkami klasy bohaterskiej. Będzie się działo!