Jak to jest, że biały analfabeta, żyjący z zasiłku, znęcający się nad własnymi dziećmi, jest lepiej traktowany od pracującego czarnoskórego mężczyzny, który w dzisiejszych czasach uznany byłby za rencistę z…
Wielki Gatsby
10 września 20241 stycznia 2021 roku powieść Wielki Gatsby F. S. Fitzgeralda trafiła do domeny publicznej. Czy to nie przypadek? Prawdopodobnie nie. Jednak cieszy mnie, że powstają właśnie takie graficzne dzieła, dzięki których tą świetna książkę poznają np. młodsi czytelnicy.
Bohaterowie
Nick Carraway jest dziwny, ponieważ tak naprawdę musi pracować na życie. Nie to co większość jego sąsiadów, właścicieli przepięknych rezydencji. Gatsby go olśniewa, ale i zawstydza. Zadziwia jeszcze bardziej, gdy poznają się bliżej. Nick uważa się za najbardziej uczciwego i honorowego ze śmietanki towarzyskiej, w jakiej obraca się dzięki Gatsbiemu i Daisy, swojej kuzynce. Mimo ciekawych znajomości trzyma się raczej na uboczu i bacznie wszystkiemu przygląda.
Fabuła
Historia dotyczy przede wszystkim młodego i tajemniczego milionera Jaya Gatsby’ego oraz jego pasji i obsesji na punkcie pięknej Daisy Buchanan. F. Scott Fitzgerald maluje jasno oświetlone miejsca, zamieszkałe przez podejrzanych ludzi. Daisy i Tom Buchanan, Jay Gatsby, Jordan Baker i narrator outsider Nick Carraway to znakomita paleta niekochanych, amoralnych i powierzchownych postaci. Reprezentują one Amerykański sen, nowe i stare pieniądze. Sprowadzają przyjaźnie i miłosne relacje do towarów, oszustwa i kłamią czy to w golfie, w biznesie, czy w związkach. Poprzez los Jaya Gatsby’ego Fitzgerald obnaża okrutne kłamstwo, że możemy być tym, kim chcemy być, jeśli tylko pracujemy nad sobą i że będziemy kochani, jeśli to zrobimy. Każdy, nawet z pozoru uczciwy narrator, na końcu okazuje się nie do końca godnym zaufania. I żadne z nich nie jest przez te krętactwa szczęśliwym.
Kreska
Ilustracje Ayi Morton przypominają te z lat 20-tych XX wieku. Blade kolory i proste twarze przypominają reklamy lub plakaty filmowe z tamtych czasów. Podoba mi się pastelowa kolorystyka, choć trochę kuleją tu projekty postaci, zbyt podobne do siebie, by je szybko odróżnić. Za to dbałość o szczegóły np. wnętrz jest na bardzo wysokim poziomie.
Ciekawostka
Pierwowzorem domu Wielkiego Gatsby’ego była nieruchomość kupiona w 1923 r. przez Mary Harriman Rumsey, córkę potentata kolejowego Edwarda Henry’ego Harrimana. Kobieta nie tylko była bardzo wpływowa osobą w środowisku, ale także przyjaciółką F. S. Fitzgeralda. Pisarz często przebywał w jej posiadłości w Sands Point w USA, a wystawne wnętrze i przynależące do posiadłości korty tenisowe czy prywatna plaża, zainspirowały go do napisania słynnej powieści.
Podsumowanie
Freda Fordhama poznaliśmy już przy innej adaptacji, Zabić drozda czy Nowego wspaniałego świata. Wykonuje dobrą robotę, destylując amerykański klasyk na graficzną, krótsza sztukę. Sugeruję jednak najpierw przeczytanie oryginału, potem obejrzenie filmu z Di Caprio, a na końcu, dla dopełnienia, sięgnięcie po nowelę graficzną.
Na szybko:
Dość udana, wierna oryginałowi, komiksowa adaptacja Wielkiego Gatsby’ego. Choć raczej uznaję ją jako dodatek do książki i filmu, a nie samodzielne dzieło, gdyż traktuje nieco ogólnie wątki dzieła.
Moni zdaniem:
Fabuła: 6/10
Kreska: 6/10
Bohaterowie: 7 /10