Figurki z Tilos

Czasem lubię wrócić z sentymentu do jakiś starszych komiksów, jednak w przypadku Figurek z Tilos jest to moje pierwsze z nimi spotkanie. Komiks ukazał się w formie zeszytowej w 1987, ale w wersji twardookładkowej, w kolorze lub wydaniu czarno-białym, wydało go także w 2022 roku Wydawnictwo Ongrys. Ja zadowoliłam się pierwszym wydaniem, czując się jeszcze bardziej jakbym cofnęła się w czasie. Bo, niestety, czuć, że to starszy komiks.

Bohaterowie

Adam i Ewa to para młodych turystów spędzających wakacje w Grecji. On jest studentem z Warszawy, ona – jego kuzynką. Lubią robić zdjęcia. Nieco naiwni i łatwowierni.

Fabuła

Sensacja, kryminał. Zjawiskowe, silne kobiety, piękne śródziemnomorskie widoki. Akcja niczym z przygód Jamesa Bonda. Para turystów pomaga Elenie Kowalopulos, czy też raczej Helenie Kowalskiej, Polce mieszkającej w Pireusie, pracującej jako prywatny detektyw. Razem tropią szajkę przemytników antycznych złotych figurek. A wszystko przez przypadkowe zdjęcie z podróży, obrazujące eksplozję w porcie i właśnie moment przemytu.

Kreska

Rewelacyjne rysunki Jerzego Wróblewskiego. Wyrazista kreska i dość realistyczne przedstawienie świata. Ciekawe, emocjonujące sceny pościgów i walk. Postacie ładne, wyraziste, pełne ekspresji. Pierwotnie w stopce autorskiej Figurek z Tilos widniało nazwisko Adam Kołodziejczyka, który był naówczas naczelnym Krajowej Agencji Wydawniczej, która wypuszczała te komiksy. Faktycznie jednak za rysunki odpowiada Jerzy Wróblewski, z którym wielokrotnie współpracował scenarzysta Stefan Weinfeld.

Ciekawostka

Tilos jest jedną z wysepek na Morzu Egejskim, znajdującą się blisko Rodos. Jest niewielka, w kształcie litery S. Znajduje się na niej sporo ruin zamków. Charakteryzuje się pięknymi nielicznymi piaszczystymi plażami, skalistym wybrzeżem i górzystym ukształtowaniem. Przechodziła z rąk Greckich, do Rzymskich, Tureckich i Włoskich, by wrócić ponownie w 1948 roku do Grecji. W czasie tureckiej okupacji łupiona przez chrześcijańskich piratów.

Podsumowanie

O ile rysunki przetrwały próbę czasu, o tyle sam sensacyjny scenariusz już tak dobrze się nie broni. Niemniej ciekawie po latach zobaczyć co kultowy komiks PRL-u dziś może oferować czytelnikowi.

---

Na szybko:

Kultowy komiks akcji z czasów PRL, który, niestety, dość mocno fabularnie się postarzał. Niemniej czuć nostalgię.

Moni zdaniem:

Fabuła: 6/10
Kreska: 6/10
Bohaterowie: 7 /10