Tam, gdzie Hinoenma mówi dobranoc [tom 2] [18+]

Tam, gdzie Hinoenma mówi dobranoc [tom 2] [18+]

1 grudnia 2024 0 przez Monika Kilijańska

Uwielbiam, kiedy ecchi/hentai ma coś więcej do zaoferowania niż grupowy seks. I wcale nie mówię tu o ty, by każde spółkowanie zakończyło się miłością do grobowej deski, a wciągająca historię. Taką właśnie serią, z całkiem sporą dawka golizny i pikanterii, ale i świetnym humorem, jest Tam, gdzie Hinoenma mówi dobranoc Wydawnictwa Akuma.

Bohaterowie

Yula Yaoya jest najstarszą z sióstr zamieszkujących wioskę hinoenm. Ona też najbardziej nienawidzi mężczyzn, mimo iż są przecież jej źródłem sił życiowych. Robi, to co hinoenmy muszą, bo nie ma innego wyjścia. Chce też dla swoich sióstr oraz wszystkich demonów mieszkających w wiosce jak najlepiej. Czuje się za wszystkich bardzo odpowiedzialna. Wszystko przez to, że jako dziecko widziała jak wykorzystana została przez mężczyzn ich matka oraz przez to, że właśnie ona jest pierworodnym, zawsze dbającym o młodsze rodzeństwo dzieckiem.

Fabuła

Marzący o zostaniu lekarzem Kouzaburou przeprowadził się do wioski, którą zamieszkują żywiące się energią życiową mężczyzn japońskie sukkuby zwane hinoenma. Ale on tu przyjechał zachecony ciszą i spokojem wsi. I co teraz? Okazuje się, że będzie mieszkał w lokum, którego właścicielki zdecydowanie chcą go uwieść. Najstarsza spośród sukkubich sióstr, Yula, niby przypadkiem wpada do łazienki, którą zajmuje Kouzaburou. Ten postanawia, że może mikrodawkowanie, niczym w homeopatii, erotyzmu ostudzi nieco zapędy sukkubek, a jemu zapewni upragniony spokój do nauki. Czym zastąpi standardowy sukkubski posiłek? Pocałunkami!

Tymczasem lekarza trzeba wyleczyć, bo przez to całowanie i paradowanie z mokrym ciałem sprowadziło na niego przeziębienie. Nasze hinoenmy nie są jednak zaznajomione z leczeniem ludzi. Ba, nawet nie bardzo wiedzą jak wygląda opieka nad chorym, a swoją wiedze czerpią z romansideł.

Żeby było weselej: do wioski przybywa nowa!

Kreska

Bardzo podoba mi się realistyczna kreska Erii Haseyoshi. Postacie bardzo dobrze odzwierciedlają charakter, jaki posiadają. Sceny komediowe, może czasem nieco za bardzo slapstickowe, bardzo łatwo odczytać i naprawdę śmieszą. Te bardziej melancholijne momenty rzeczywiście dają do myślenia. Cieszy me oko, że nadruki na tkaninach zachowują załamania tkaniny i kąt padania światła. Czasem nieco przesadza z rastrem, ale na szczęście nie zaciemnia za mocno rysunków.

Ciekawostka

Wspomniałam o homeopatii. Na czym ona właściwie polega? To forma medycyny komplementarnej, w której dolegliwości leczy się niewielkimi dawkami naturalnych substancji, które w większych ilościach powodują objawy choroby. Działa jedynie w połączeniu z medycyną konwencjonalna, więc stosowanie ej absolutnie nie wyklucza przyjmowaniu leków i chodzeniu do lekarza. Wręcz odwrotnie! Zwolennicy tej metody twierdzą, że jest to holistyczny system medycyny oparty na teorii leczenia „podobnym za pomocą podobnego”. Twierdzi, że stymuluje własną reakcję leczniczą organizmu na chorobę, stosując specjalnie przygotowane, mocno rozcieńczone preparaty. Homeopaci twierdzą, że ich celem jest leczenie całego człowieka, biorąc pod uwagę osobowość, styl życia i czynniki dziedziczne, a także historię choroby. Ponieważ wszyscy ludzie są wyjątkowi, leki homeopatyczne są przepisywane w celu leczenia poszczególnych osób. Leki homeopatyczne nie opierają się na tworzeniu specyficznych przeciwciał ani komórek zwalczających zarazki i nie stanowią akceptowalnej alternatywy dla konwencjonalnych szczepionek. Skuteczność homeopatii nie została jeszcze udowodniona przez naukę medyczną.

Podsumowanie

Niesamowite jak walka o pozostawienie w spokoju może być erotycznie ekscytująca. Tak naprawdę scen jest tu jak na lekarstwo, a nawet kibicujemy głównemu bohaterowi w jego dążeniu do celibatu. Manga jest naprawdę ciekawa i sceny erotyczne nawet są na miejscu. W końcu jakaś manga ecchi/hentai, która jest skrojona nie tylko na jej oglądanie, ale i przeżywanie.


Na szybko:

Fantastyczna seria o demonicach wysysających energię życiową, których trudnym klientem, mieszkańcem ich wioski, jest przygotowujący się do egzaminów młodzieniec, robiący wszystko co w jego mocy, by skupić się na nauce. A przy walorach i zachowaniu mieszkanek oraz naturalnemu pociągowi… do pomocy innym (a o jakim innym pociągu myśleliście?!) jest to bardzo utrudnione!

Moni zdaniem:

Fabuła: 8/10
Kreska: 8/10
Bohaterowie: 9 /10