Gdy zapłaczą cykady. Księga dryfującej bawełny [tom 2]
Gdy skończyłam czytać Księgę uprowadzenia przez demony, naturalne było, że chciałam jak najszybciej zapoznać się z drugą częścią. No bo musi być coś dalej! Na początku przeżyłam lekkie rozczarowanie – wstęp jest bowiem identyczny! Ba, myślałam, że to moja pomyłka, że nie ten tomik z półki zdjęłam. Ale nie, tak ma być. Poznajemy tu bowiem niby tą samą historię, ale inaczej opowiedzianą. I tak samo nie wiem kto zabił!