Peter Tomasi kontynuuje cykl o Batmanie-detektywie. Tym razem powieje chłodem, bo każda z trzech historii będzie miała związek z zimą lub zimnem.
Batman Detective Comics: Wojna Jokera [tom 5]
8 grudnia 2021Batman Detective Comics: Wojna Jokera rozpoczyna się tam, gdzie skończył poprzedni tom z trwającej serii z 2016 r. (numery #1020–1026) i zawiera komiksy z Detective Comics nr 1027, Batman: Pennyworth RIP oraz Detective Comics Annual #3, obejmującą siedem różnych historii.
Fabuła
Najbardziej emocjonująca jest trzyczęściowa fabuła Szpetne serce (Detective Comics #1020–1022), w której Bruce Wayne jako Batman konfrontuje się z Harveyem Dentem jako Dwie Twarze. Two-Face stał się teraz przywódcą kultu i wydaje się, że przegrywa ze swoją mroczną stroną. Okazuje się, że wcale nie dąży do zagłady Gotham, lecz jest sterowany, by jego mroczna połowa kierowała nim całym. To interesująca historia, ponieważ postać Harveya połączyła siły z Batmanem przeciwko Dwóm Twarzom. Piękna psychologiczna gra i nawiązania m. in. do zeszytów Batman Trybunał Sów.
Preludium do wojny Jokera to wątek składający się z powiązanych historii wojny Jokera ze złoczyńcami takimi jak Killer Croc. Killer Croc napotyka w kanałach mutantów i właściwie chowa się z nimi przed światem Gotham. To przypomina nieco historię pochodzenia Wojowniczych Żółwi Ninja.
Jednoczęściowa fabuła Detective Comics Annual #3, w której Batman ściga złoczyńcę, na którego polował jeszcze młody Alfred Pennyworth. Teraz, po jego śmierci, sprawę pragnie zamknąć jego była partnerka. Wspominki o Alfredzie występują też w historii Tydzień, gdzie poznajemy jak bardzo lokaj dbał o młodego Brucea, jednak najbardziej nacechowany emocjami jest rozpoczynający zestawienie zeszyt Batman: Pennyworth RIP. To jednowątkowy odcinek specjalny. Bruce Wayne, cierpiący na amnezję Dick Grayson, Barbara Gordon, Jason Todd, Tim Drake i Damian Wayne spotkają się i będą wspominać wiernego lokaja i to, jak na każdego z nich wpłynął.
Ciekawostka
Kiedy Brytyjczycy założyli kolonie na całym świecie, przywieźli ze sobą spuściznę, która obejmowała ich język i kulturę. Tubylcy, chcąc nie chcąc, musieli zaaadoptować się do panujących warunków i jakoś dogadywać z nacją panującą w ich kraju prawie 200 lat. Brytyjski imperialny zaczął więc żyć swoim indyjskim życiem i funkcjonować z lokalnymi niuansami. Stopniowo wytworzyło się wiele odmian języka angielskiego używanego jako drugi język. Proces ten zwany jest indianizacją, a wyewulonany język indyjskim angielskim. Jedną z odmian jest tzw. Butler English (język kamerdynerów) i choć nie odnosi się do używanego przez lokajów angielskiego. Zwrot tren nadal używany jest w Indiach kiedy ktoś nie mówi poprawnie po angielsku.
Kreska
Za rysunki odpowiada wiele osób: Brad Walker (Detective Comics #1020-1023), Kenneth Rocafort (Detective Comics #1025-1026), Sumit Kumar (Detective Comics Annual #3 i Batman: Pennyworth RIP), Norm Rapmund (Detective Comics #1024), Brad Walker (Detective Comics #1027), Eddy Barrows, Diogenes Neves, Marcio Takara, Chris Burnham, Eber Ferreira i David Lafuente (Batman: Pennyworth RIP). Cierpi na tym niestety cały zbiór, gdyż widoczna jest różnica poziomu pomiędzy poszczególnymi rysownikami. Na szczęście to Brad Walker odpowiada za większość rysunków. Dzięki temu powstały imponujące projekty postaci i ogromne panele przedstawiające fanom bardzo efektowne i żywe spojrzenie na przygodę Batmana. Wiele stron wykorzystuje zbliżenia, aby zaakcentować napięcie i dramat. Czasami nawet nadmiernie, aby uchwycić poczucie niebezpieczeństwa i krótki czas na reakcję bohaterów. Kolorystyka jest również bez zarzutu, dzięki czemu pozostaje wierna koncepcji fanów na temat uniwersum Batmana.
Podsumowanie
Nad całością scenariusza czuwa ponownie Peter Tomasi z niewielką pomocą Brada Walkera (Detective Comics #1024) i Jamesa Tyniona IV (Batman: Pennyworth R.I.P.). Poszczególne historie działają dobrze samodzielnie, jednak połączone nie są już tak bardzo wciągające. Jako czytelnik oczekuję, że zbiór będzie bardziej korelował ze sobą, a tu mamy wrażenie poszatkowania. Brakowało skupienia na fabule i czytelnika był pchany w zbyt wielu kierunkach. To niestety tylko przeciętna kontynuacja wspaniałej serii.
Oficjalna recenzja dla portalu portalu Secretum.pl.
Na szybko:
Batman Detective Comics: Wojna Jokera to mało inspirująca opowieść, która ujawnia konfliktową naturę Two Face i zaangażowanie Jokera w wielki schemat rzeczy, w większości uratowany przez sąsiadujące ze sobą wydania zebrane w tym tomie.
Moni zdaniem:
Fabuła: 6/10
Kreska: 8/10
Bohaterowie: 6 /10