Devil Cherry Pie [18+]

Devil Cherry Pie [18+]

13 września 2024 0 przez Monika Kilijańska

Z hentaiami rzadko mi po drodze. I wcale nie dlatego, że jestem pruderyjna. Ja wszędzie szukam jakiejś historii, nawet w porno. Ewentualnie piękna wizualnego. Jeśli dostaję coś przeciętnego, to traktuję to jako zapychacz czasu. Choć chyba w przypadku tego gatunku lepszym określeniem byłoby umilacz czasu. Taką lektura jest Devil Cherry Pie.

Bohaterowie

Kulululu Von La Fulia Pu Re Fuelialeze to księżniczka sukkubów. Tak jak każda młoda sukkubka musi zawrzeć kontrakt z człowiekiem, by przejść inicjację i stać się dorosłą. Potrafi zahipnotyzować i skłonić do posłuszeństwa każdego. Potrafi zmienić się w nietoperza. Nosi dość frywolne ubranie, choć podobają jej się mundurki szkolne. Na co dzień paraduje jednak pół-goło, na dodatek z rogami, skrzydłami i ogonem. Diabelnie silna fizycznie. Lubi się rządzić. Ma młodszą siostrę, bliźniaczo podobną Liatorisu von Latoras no Fuelialeze.

Fabuła

Kulululu musi przejść standardowy sukkubski trening inicjacyjny czyli wybrać sobie jakiegoś męskiego przedstawiciela spośród ludzi i zbierać jego spermę. Trafia na Kazukiego, który jest zdecydowanie mało ogarnięty w tych sprawach. W przypływie chwili pozwala demonicy mieszkać z nim w jego pokoju. To, że mieszka w nim też jego przyrodnia, nieco wścibska siostra, wydaje się nie być ważne.

Ale nic bardziej mylnego! Jak to w porządnym hetaiu bywa: siostra jest świadkiem treningu, zostaje zauroczona przez demona, po czym sama zaczyna pałać pożądaniem do brata. Tenże jest w sumie zadowolony, tym bardziej, że z duetu szybko robi się trójkąt z Kulululu w roli tej trzeciej. A potem tego trzeciego! I to dopiero początek, bo dopiero się dzieje, kiedy pojawia się młodsza siostra Kulululu…

Kreska

Pod względem kreski manga jest bardzo nierówna. Raz pełna detali, raz zupełnie je ignoruje. Postacie są bardzo generyczne i nie wyróżniają się niczym szczególnym. Fizyka ciał stałych, zwłaszcza sprężystości biustów, sprawia, że Robert Hooke’y przewróciłby się w grobie. Za to jestem pozytywnie zaskoczona świetną mimiką twarzy bohaterów, zwłaszcza pozami ukazującymi zmieszanie czy zawstydzenie. Sceny komiczne także są świetnie zobrazowane.

Ciekawostka

Demony jako gatunek nie są zdolne do rozmnażania. Ale już z ludźmi bez problemu mogą. Z takich związków rodzą się pół-demony, zwykle obdarzone rogami, skórzastymi skrzydłami i umięśnionym ogonem. Owocem stosunku inkuba z kobietą czy sukkuba z mężczyzną jest kambion (męski pół-demon) lub alu-bies (żeński pół-demon). Co ciekawe istnieje w medycynie dysfunkcja seksualna nazwana zespołem demona nocy. Występuje u kobiet i przejawia się doświadczeniem podniecenia seksualnego w nocy, połączonego z omamami i czuciem kochanka u abstynentek seksualnych.

Podsumowanie

Doceniam w mandze humorystyczne akcenty i gdyby skupiono się bardziej na nich, pewnie byłabym zadowolona. Jednak to manga hentai i nie komediowe aspekty wybijają się na prowadzenie, a tyłek, cycki i penis. W dowolnej konfiguracji, ilości i czasem jakości. Szczerze mówiąc bardziej one przeszkadzały niż pomagały.


Na szybko:

Ot, kolejna manga o sukkubach, trójkątach i seksie w różnych korelacjach.

Moni zdaniem:

Fabuła: 5/10
Kreska: 6/10
Bohaterowie: 5 /10