Dogman. Szkarłatna obroża [tom 12]

Dogman. Szkarłatna obroża [tom 12]

19 grudnia 2024 0 przez Monika Kilijańska

Czy komediowy komiks dla dzieci może być inspirowany postapokaliptyczną wizją świata, w którym roboty przejmują kontrolę? Owszem, jeśli mamy do czynienia w seria Dogman. Tu wszystko jest możliwe. Oto dwunasty tom przygód pso-policjanta pt. Szkarłatna obroża.

Bohaterowie

Policjantka nie lubi Dogmana, a szefa uważa za przygłupa. Władza zawsze ją pociągała, więc nominacja na zastępcę szefa pod jego nieobecność była jej bardzo na rękę. Lubi się szyderczo śmiać i oglądać kotki w internecie. Łatwo zawierza sztucznej inteligencji. Lubi pracę zespołową, a właściwie zespołowe knucie, bo praca sama w sobie jej nie pociąga.

Fabuła

Kiedy kota nie ma to myszy harcują. Podobnie jest w mieście, w którym pod nieobecność szefa policji władzę ma stanowić nie za miła koleżanka Dogmana. Sama jednak zdaje sobie sprawę, że nie da rady rządzić miastem. Do spółki namawia sędziego, czyli ustawodawcę. Ale nie mają zamiaru się przemęczać rządzeniem i zapewnianiem porządku, więc z pomocą szalonego Profesora Szumowinko tworzy własne inteligentne robo-awatary, które nieco wymykają się spod kontroli. Na szczęście mamy naszych dzielnych bohaterów!

Kreska

Choć nadal jest to typowo cartoonowa, stylizowana nieco na dziecięcą kreska, to czasem zdarzy się taki kadr jak poniżej, który pokazuje ileż talentu drzemie gdzieś w Davie Pilkey’u. Pojawiło się też cieniowanie. Styl rysunków jest zmienny, na przykład podczas wspomnień Kota Peta. Kreska Pilkeya staje się wtedy bardziej delikatna, tworząc odpowiednio nostalgiczną atmosferę. Tła są najczęściej jednokolorowe, brakuje na nich dodatkowej zawartości, dzięki czemu skupiamy się na postaciach.

Ciekawostka

Jak na komiks o AI przystało niektóre rozmowy bohaterów są utworzone prze ChatGPT. Tak samo Dogman-robot, choć narysowany ręcznie, specjalnie zawiera artefakty, które zwykł powodowac program do generowania grafiki AI. Oczywiście taki, jaki istniał w czasie, kiedy powstawał komiks, bo sztuczna inteligencja tak szybko się uczy, że pewnie niedługo takie obrazy będą nie do odróżnienia.

Podsumowanie

Dwunasty tom Dogmana to kolejna historia bawiąca dzieci. Dav Pilkey umiejętnie wykorzystuje lekką i zabawną opowieść, by przekazać im uniwersalne wartości. Tym razem sporo dowiedzą się o sztucznej inteligencji i możliwych problemów, jakie może generować. Może czasem warto oderwać wzrok od smartfona, choć zdaję sobie sprawę jak wielu z Was czyta ten wpis właśnie na nim.



Na szybko:

Kolejny świetny komiks dla dzieci, przy którym pośmieją się także dorośli.

Moni zdaniem:

Fabuła: 8/10
Kreska: 6/10
Bohaterowie: 8 /10