Mroczne rozgrywki adiunkta Tomury [tom 1]

Mroczne rozgrywki adiunkta Tomury [tom 1]

21 sierpnia 2024 0 przez Monika Kilijańska

Motyw gier najczęściej w japońskich mangach skupia się albo na jednej (np. shōgi w Naruto, mahjong w Akagi czy go w Hijkaru no go), grze na śmierć i życie (Battle royale) czy grze komputerowej (Btooom!, Sword Art Online). Rzadko mamy do czynienia z taką, która na grach różnego typu się skupia i jeszcze wplata powiązanie spraw kryminalnych z regułami tychże.

Bohaterowie

Shirou Tomura nie dość, że jest specyficzny jako wykładowca i adiunkt na Uniwersytecie Shichitenouji, to jeszcze ma oryginalną specjalizację: nauka o historii gier. To też człowiek, który nie ma litości i nic nie zrobi jeśli mu się to nie opłaca. Dotyczy to nawet pomocy w rozwikłaniu kryminalnych zagadek.

Fabuła

Fabuła jest dość epizodyczna i skupia się na kolejnych ośmiu przypadkach kryminalnych, które okazują się być powiązane w jakiś sposób z grami. Rozpoczyna się prośbą organów ścigania o radę w sprawie związanej z zaginięciem. Tomura zamiast pomóc, stawia warunki. Chce zagrać z policjantami w grę. Ostatecznie postanawia wesprzeć detektywów i jest to początek ich współpracy pewnie na niejedną sprawę.

Kreska

Brakuje mi czegoś wyrazistego w kresce Douji Tomity, jakiejś cechy charakterystycznej, by okrzyknąć jej prace jako świetne. Owszem, wspaniale łączy elementy grozy i kryminału. Wie kiedy przykuć szczegółem uwagę, a kiedy pozostawić coś niedopowiedzianego, by czytelnik sam rozwikłał zagadkę. Być może zaskoczy mnie w kolejnych tomach.

Ciekawostka

W pierwszym tomie Mroczne rozgrywki adiunkta Tomury znalazło się sporo gier znanych nam z dzieciństwa, jak berek czy huśtanie się na huśtawce, ale też np. dość orientalna jak egipski senet. Senet to siatka z trzydziestu kwadratów, ułożonych w trzech rzędach po dziesięć. Pionki do gry składają się z dwóch zestawów po pięć sztuk, w niektórych zestawach więcej lub mniej. Rzeczywiste reguły gry są tematem debaty. Do dziś w grobowcach znaleziono 40 zestawów tej gry. Cóż, w zaświatach ówcześni Egipcjanie chcieli nadal robić to co lubili za życia: grać.

Podsumowanie

Pierwszy tom mangi Mroczne rozgrywki adiunkta Tomury to całkiem solidne wprowadzenie do kryminalnej serii. Sam tytułowy bohater jest ciekawie zarysowany i mimo, że nie da się go lubić, to ciekawie obserwuje się jego dedukcję. Choć i tak najciekawsze wydają mi się same gry i ich powiązanie z wykroczeniami. Dla mnie jest to podobny motyw jak śledzenie już poza mangą prawdziwych literatów z Bungou Stray Dogs.


Na szybko:

Manga z gatunku kryminał. Osiem różnych historii powiązanych z mniej lub bardziej znanymi grami. Ciekawostka dla graczy.

Moni zdaniem:

Fabuła: 6/10
Kreska: 8/10
Bohaterowie: 6 /10