Nietypowa pluskwa milenijna. Paper girls [tom 4]

Nietypowa pluskwa milenijna. Paper girls [tom 4]

21 sierpnia 2019 0 przez Monika Kilijańska

U schyłku każdego wieku ludzkość świruje lekko, doszukując się oznak nadchodzącej apokalipsy. Sama pamiętam te historie w mediach jakoby świat się kończył, bankomaty nie będą wydawać pieniędzy, a konta same się ogołocą. Można było rzeczywiście w to uwierzyć! W taki świat wpadają znienacka podróżujące w czasie cztery gazeciarki z 1988 roku. Czy tym razem dane będzie im wrócić do swoich czasów?

Bohaterowie

Tiffany to najbardziej rozmarzona z czterech gazeciarek. Jednak w sytuacji bez wyjścia charakteryzuje się wyśmienitą celnością, szybkością i działaniem. Potrafi np. tak rzucić gazetą we włącznik światła, by wyłączyć nią światło w pomieszczeniu. W roku 2000 spotyka samą siebie i jest zdziwiona jak on i wszystko wokół, np. rodzice, zmienili się. Potrafi nieźle przewodzić grupie dzięki niezwyklej sile charyzmy.

Fabuła

Tym razem dziewczyny przenoszą się do nieodległej od ich rzeczywistości przyszłości, a mianowicie do szalonego roku 2000 i to dokładnie w Sylwestra. Niestety nie tylko one tu dotarły. Wraz z nimi do świata trafiły gigantyczne roboty jakby prosto z Marvelowskich Transformersów. Pojawia się coraz więcej pytań o wojnę pokoleń w przyszłości, tym bardziej, że Tiffany, Erin, Mac i KJ na swojej drodze napotykają nawiedzoną miłośniczkę teorii spiskowych i podróżniczek w czasie, a także dorosłą wersję Tiffany, która dość mocno wątpi w swoje możliwości i nijak nie przypomina dzierżącej władzę w grupie gazeciarek Tiff. Jednak czy zabranie jej z sobą do podróżowania w czasie nie okaże się zgubnym pomysłem?

Kreska

Scenariuszowi towarzyszą świetne rysunki, delikatnie utrzymane w klimacie lat osiemdziesiątych. Cliff Chiang nie tylko w nawiązuje do epoki, ale też w sposobie rysowania. Dominują tu albo mroczne kolory albo jaskrawe plansze, które kontrastując z sobą tworzą niesamowite wrażenie ciągłego napięcia. Patrząc na komiks mamy czasem wrażenie, że jest to takie drukowane/rysowane Stranger Things.

Ciekawostka

Pluskwa milenijna, Problem roku 2000, Y2K, Year 2 Kilo Bug były w 1999 roku (pamiętam!) gorącymi informacjami wszystkich mediów. 1 stycznia 2000 roku miały paść wszystkie sytemy komputerowe, bo w epoce pierwszych komputerów dla zaoszczędzenia pamięci rok był zapisywany tylko dwiema ostatnimi cyframi, co nie pozwalało przechować informacji o stuleciu, np. rok 1901 był kodowany tak samo jak rok 2001: jako 01. Tak naprawdę pierwsze kłopoty związane z Y2K pojawiły się już kilka lat wcześniej. Przykładem może być np. problem z autoryzacją karty płatniczej, której data ważności (wyrażona dwucyfrowo) przekraczała rok 2000 lub z nieprawidłowo odczytaną datą przydatności do użycia wybranych produktów spożywczych.

W Polsce problemem mogłaby być np. numeracja PESEL, wcześniej bazująca na dwóch cyfrach roku, dwóch miesiąca i dwóch daty urodzenia na początku każdego numeru, ale informatycy pracujący nad PESEL-em przewidzieli to, na co nie wpadli informatycy z całego świata – czyli tzw. milenijną pluskwę. No przynajmniej do 2299 roku. Na szczęście 1 stycznia 2000 roku nie był dniem końca świata, a problemy z systemami były raczej sporadyczne. Na szczęście na horyzoncie pojawiła się druga data końca świata, 21 grudnia 2012 roku, ostatni dzień w kalendarzu Majów, która także okazała się nieprawdziwa. Jak widać koniec świata to święto ruchome.

Podsumowanie

Możemy przeżyć najbardziej szalonego, łącznie ze zgonem, sylwestra ostatniej dekady! Tyle, że bez prądu, bez alko, muzyki i bez zabawy. Co jak co ale jeszcze nigdy nie spotkałam podczas żadnej szampańskiej zabawy podróżniczek w czasie. To musi być coś! Tak jak ten komiks!

Pozostałe recenzje serii Paper girls: Papier girls [tom 1], Paper girls [tom 2], Paper girls [tom 3].


Na szybko:

Wartka akcja, świetne rysunki, szybkie dorastanie – wszystko to możemy oglądać w serii Paper girls. Tym razem tom 4 przeniesie nas w przeszłość, a bohaterki w przyszłość: do 2000 roku. Tym razem pluskwa milenijna nie będzie jedynym problemem ludzkości…

Moni zdaniem:

Fabuła: 8/10
Kreska: 8/10
Bohaterowie: 7/10