Spy x Family [tom 1-2]

Podejrzewałam, że będzie to manga, która mnie nie wciągnie. Ostatnio czuję, że sporo tytułów jest zwyczajnie przehajpowanych. Gdybym poprzestała na pierwszym tomiku, pewnie by tak właśnie było. Jednak ja od razu sięgnęłam po drugi. I to właśnie jest to!

Bohaterowie

Zmierzch to agent. Mistrz kamuflażu i aktorstwa. potrafi właściwie przebrać się za każdego, za wyjątkiem dziecka. To dlatego czasem musi posłużyć się innymi, by wypełnić misję. Ze względu na swój zawód odsuwa się od ludzi. Właściwie nie istnieje dla innych. Jednak czy nie oszukuje sam siebie, ze nic nie czuje do swojej pseudo-córki i niby-żony, z którymi na potrzeby najnowszej misji ma tworzyć modelowa rodzinę?

Fabuła

Misje szpiegowskie to coś, co Zmierzch potrafi najlepiej. Ale czasem na potrzeby tejże musi ożenić się i mieć dziecko. Dlaczego? Bo alby ją ukończyć, czyli zbliżyć się do pewnego ukrywającego się polityka, musi zbliżyć się do jego syna, który chodzi do najlepszej szkoły dla niezwykle eleganckich i mądrych dzieci. To nie jest coś, czym jest zainteresowany, ale… cóż, praca to praca. Pierszy krok, czyli adopcja Anyi, supermądrej sześciolatkę z sierocińca, jest prosta. Jak jednak pozyskać żonę i nie wzbudzać podejrzeń? Okazuje się, że nie jest to najłatwiejsze, ale i nie jest niemożliwe.

Kiedy odnajduje Yur Briar, szybko poślubia ją. Ona także ma swój cel w tym związku, więc nie ma dla niej problemu, by szybko go zalegalizować. Tu jednak zaczyna się misja! I szybko okazuje się, że nie wszystko, co zakładał plan, może się udać. Właściwie wszystko przez Anyę. Nie jest ona bowiem chodzącym ideałem, a czyta w myślach. Dzięki temu miała np. najlepsze oceny, ale też często nieopatrznie rozumie dorosłych czy też… wie wszystko na temat ukrywanej tożsamości swoich rodziców.

O ile w pierwszym tomie poznamy ledwo co spy-rodzinkę, o tyle drugi tom będzie już bardziej skupiał się na relacji Anyi z młodocianymi adeptami szkoły w …. ZNALEŹĆ!!!. Okaże się, że czasem czytanie w myślach to za mało, by zabłysnąć czy spoufalić się z innymi uczniami.

Kreska

Niby mamy tu dość prosty styl graficzny, idealnie korelujący z humorystycznym scenariuszem, jednak jest on całkiem szczegółowy, szczególnie jeśli chodzi o tła. Także projekty postaci są pełne detali, a kluczowe aspekty są podkreślone w każdym panelu, aby dodać więcej do każdej sceny. Jest krew i przemoc, ale sztuka ładnie równoważy to radosnymi i kojącymi chwilami rodzinnymi. Być może to właśnie zestawienie działa na czytelnika najlepiej. Do tego z panelu na panel kreska Tatsuyi Endo wydaje się być lepsza.

Ciekawostka

Dlaczego właściwie uśmiech postrzegany jest tak pozytywnie, że potrafi zjednywać ludzi? Uśmiechem sterują dwie grupy mięśni – jarzmowe większe oraz okrężne oka. Szczery uśmiech potrzebuje udziału ich obydwu. Sam fakt uśmiechania się, nawet sztucznego, powoduje wydzielanie endorfin w mózgu, odpowiedzialnych za dobre samopoczucie. Ponadto śmiech jest zaraźliwy. Naukowcy odkryli w mózgu “neurony lustrzane”, które są odpowiedzialne za rozpoznawanie emocji z twarzy drugiej osoby, w tym właśnie uśmiechu. Uruchamiają one obszary w naszym mózgu odpowiedzialne za te same emocje. Skoro więc ktoś się uśmiecha, my, patrzący na uśmiechnięta osobę, także czujemy się lepiej.

Podsumowanie

W miarę czytania stawałem się coraz bardziej ciekawa i zainteresowana światem Spy x Family. Autor dawkuje informacje po trochu, dzięki czemu wiesz o nim tylko tyle, ile potrzebujesz, a wiele pozostaje tajemnicą, co uważam za bardzo sprytne posunięcie. To samo dotyczy głównych bohaterów: dostajesz fragmenty ich przeszłości i kim są, wystarczająco dużo, by cię zaintrygować, ale nie na tyle, aby fabuła sunęła w jednostajnym tempie. Fabuła jest super zabawna i szybka, ilustracje są świetne, a postacie zabawne. Świetna robota tłumaczy, którzy odwzorowali dziecięcą mowę Anyi. Uwielbiam prostą elegancję tej mangi, a zwłaszcza dynamikę rodzinną.

---

Na szybko:

Misja szpiegowska: założyć rodzinę, pozyskać przyjaciół, zinfiltrować cel. Za tą historią kryje się wystarczająco dużo tajemnicy, aby ta seria była bardzo intrygująca. Do tego otrzymujemy bardzo interesujące trio bohaterów. Świetna komedia dla każdego.

Moni zdaniem:

Fabuła: 8/10
Kreska: 7/10
Bohaterowie: 8 /10