Witamy i ostrzegamy, ściany mają dziury [18+]

Witamy i ostrzegamy, ściany mają dziury [18+]

24 listopada 2024 0 przez Monika Kilijańska

Słyszałam wiele historii o nietypowych sąsiadach, uprzykrzających życie. I o różnych umowach z wynajmującymi. Ale jeszcze nie spotkałam takiej, w której najmujący zobowiązany jest za najem spełniać seksualne zachcianki mieszkanek z różnych wymiarów, które… pojawiają się w dziurach w ścianie niczym w portalu. Czy to może się w ogóle udać?

Bohaterowie

Serena zamieszkuje pokój 301. Jest bardzo zazdrosna o jakość spermy lokatora, więc postanawia mieć go na wyłączność. Dobrej jakości nasienie jest jej potrzebne do eliksirów na powiększenie piersi. Zafascynowana męskim przyrodzeniem i techniczną stroną spółkowania. Z tym, że potrafi ona magicznie… odłączyć członek od jego właściciela i zachować dla siebie, by używać go kiedy chce. Nie wyjawię jednak co robi z różdżką, to musicie zobaczyć sami! Próbki zbiera do kondomów. Okazuje się jednak, że z czasem jakość próbek staje się lepsza, kiedy spędza z dawcą nieco czasu np. na herbatce. A może tak się jej tylko wydaje i to jej potrzebny jest taki czas?

Fabuła

Darmowe zakwaterowanie? Jakiż młody mężczyzna by na to nie przystał, nawet jeśli małym druczkiem jest podpunkt “ściany maja dziury” i “spełniaj zachcianki pojawiających się sąsiadek”. Ba, niektórzy zdolni by byli za to dopłacić! Taki apartament na wynajem prowadzi pewna sukkubka. Jej mieszkańcami zawsze są młodzi mężczyźni, czasem zostający tu dłużej, a czasem tylko na okres delegacji. Ale wynajmuje też pokoje dość frywolnym dziewczętom z różnych światów: a to mroczny elf, albo cyklopka, wiedźma czy też pół-pies. Każda z nich ma możliwość otwarcia portalu, który wygląda jak dziura w ścianie i… wystawienia przezeń tej części ciała, którą trzeba dopieścić. Lub zażądania, by to one były stroną czynną innej czynności seksualnej. Czy może się jednak zdarzyć, że któraś z lokatorek będzie tą ulubioną? Czy można wybaczyć nielojalność, złamanie reguł i brak sprawiedliwości?

Kreska

Oohira Sunset zdecydowanie ma fantazję i potrafi ją narysować. Jego bohaterki maja bardzo bujne kształty i potrafią zawstydzić zawodowe gimnastyczki. Wprawdzie fizyka piersi nie jest jego najlepszą stroną, ale za to nadrabia fizyką cieczy, jeśli wiesz co mam na myśli. Projekty lokatorek bardzo ciekawe.

Ciekawostka

Obecnie mieszkający w Polsce tokijski artysta Koji Kamoji wykonał cykl “dziurawych obrazów”. Reliefy z surowego drewna pokrywał farbą. Na niektórych z nich (Humor, Ruch nieokreślony, Na ścianę świątyni) pojawiły się dziury, niekiedy obwiedzione czarnym konturem. Krytycy uważają, że jest to symboliczne ukazanie pustki. Jego sztuka jest połączeniem przestrzeni z malarstwem. Jego prace można oglądać w Galerii Foksal. Fotorelację z takiej wystawy można zobaczyć na blogu podrozemaleduze.pl

Podsumowanie

Wykonanie dobre, pomysł całkiem ciekawy, ale… to taki typowy ślizgacz, jeszcze z dość nieoczekiwanym jak na ten gatunek zakończeniem głównej historii. Nie spodziewałam się po tej mandze za wiele i właśnie tyle dostałam.


Na szybko:

Typowy ecchi harem. Młody mężczyzna wynajmuje pokój w budynku, w którym dzieją się dziwne, mocno kontrowersyjne i erotyczne rzeczy ze ścianami w roli głównej.

Moni zdaniem:

Fabuła: 6/10
Kreska: 6/10
Bohaterowie: 3 /10