Załoga Promienia

Załoga Promienia

7 listopada 2023 0 przez Monika Kilijańska

Czy odyseja kosmiczna może być cichą, prostą historią przesiąkniętą miłością? Czy oszczędna paleta barw może dać więcej niż pełen kolor? Walden pokazuje, że jak najbardziej!

Bohaterowie

Mia dołącza do Promienia, statku międzyplanetarnego, którym podróżują renowatorzy zabytków. Podczas tej podróży poznajemy jej przeszłość. Z impulsywnej dziewczynki wyrasta na niesamowitą dojrzałą kobietę. I zyskuje znacznie więcej, niż myślała.

Fabuła

W odległej przyszłości jest właściwie tak samo jak teraz. Ludzie kochają się, mają problemy z rodzinami, nie lubią się uczuć w szkole. Dorastają, idą do pracy, muszą odnaleźć się w społeczeństwie, współpracować. Choć to kosmiczna fantazja, to akcja jest mniej ważna niż wszystko, co czytelnik widzi i czuje. Nic nie dzieje się bez wyraźnego powodu, ale tak naprawdę nie chodzi tu o fabułę, a emocje.

Pierwsza połowa książki to emocjonalne nagromadzenie, które obejmuje miłość, stratę, przyjaźń i lojalność, które przedstawia wiele tajemnic, które zostaną ujawnione w drugiej, bardziej dynamicznej połowie książki. Kim i czym są Schody, dlaczego El od lat nie zabiera głosu, dlaczego Grace musiała tak nagle odejść? Druga połowa jest mniej angażująca emocjonalnie, ale daje odpowiedzi na większość pytań.

Kreska

Kreska jest dosyć prosta, acz realistyczna. Jednak to kolory robią robotę. Uwielbiam to, jak ich oszczędne użycie sprawia, że zastanawiam się nad znaczeniem każdego z nich. Historia zaczyna się tylko od dwóch zimnych odcieni. Dostajemy fioletowy odpowiadający za teraźniejszość i niebieski za przeszłość. Stopniowo dodawane są cieplejsze odcienie. Zwykle dzieje się tak, gdy Mia coś czuje. Lubię myśleć, że obecny fiolet wziął się z błękitu Mii i czerwieni, którą czuła z Grace.

Ciekawostka

Słowo Aktis rzeczywiście wywodzi się z greki, a jeszcze bardziej z sanskrytu. Oznacza promień, jasność, splendor, ale także szprycha w kole. W mitologii starożytnej Grecji Aktis był jednym z Heliadów, synem Nimfy Rodos i najwyższego boga Heliosa. Aktis i jego bracia Triops, Macareus z Rodos i Kandalos byli zazdrośni o swojego brata Tenagisa za jego umiejętności i inteligencję. Po zamachu na jego życie uciekli z wyspy, zaś Aktis udał się do Egiptu. Diodorus Siculus pisze, że Actis założył egipskie Heliopolis i nauczał Egipcjan astrologii.

Podsumowanie

Podczas gdy historia miłosna wydaje się napędzać większość akcji, Załoga Promienia jest opowieścią o akceptowaniu siebie i znajdowaniu swojego miejsca we wszechświecie. To opowieść o znalezieniu w sobie siły, nauczeniu się przyjmowania i dawania miłości oraz ufaniu tym, których kochasz. Warto do niej wrócić, jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebować przypomnieć sobie, aby kochać siebie lub po prostu siedzieć z podziwem dla czystego geniuszu i artystycznej uczy zgotowanej przez Walden.


Na szybko:

Walden tworzy słodko-gorzką historię miłosną LGBTQ osadzoną w niejednoznacznym wszechświecie science fiction, w którym wydaje się, że mężczyzn nawet nie ma. To też historia o poszukiwaniu siebie.

Moni zdaniem:

Fabuła: 9/10
Kreska: 10/10
Bohaterowie: 8 /10